Robert Kuwałek przedstawił historię oraz zwyczaje i obrzędy związane z poszczególnymi świętami żydowskimi. – Bardzo istotny jest aspekt religijny świąt, ale drugą sprawą jest ich praktyczność. Gdy się mieszkało w ogromnym skupisku, wypadło chociaż posprzątać raz na rok w czasie Pesach. Na przebieg świąt wpływ ma diaspora. Nie w każdym miejscu są synagogi, stąd świętuje się głównie w domach. – opowiadał Robert Kuwałek. Jego barwny język i ciekawe opowieści przeniosły słuchaczy w świat kultury żydowskiej i pomogły poznać i zrozumieć zwyczaje wyznawców judaizmu. – Chrześcijan najbardziej dziwi Taszlich i święto Szałasów. – opowiadał badacz. Taszlich polega na wyrzuceniu w do rzeki, strumienia lub morza wszystkich drobnych rzeczy z kieszeni. Czynności tej towarzyszą stosowne modlitwy. Dokonuje się go w pierwszy dzień Rosz ha-Szana. W miejscach gdzie nie ma strumieni czy morza bywa spełniany przy stawach rybnych czy w mykwach. Jest to odpowiednik katolickiej spowiedzi. Pozbywanie się z kieszeni drobiazgów to symboliczne wyrzucanie grzechów. Natomiast Święto Szałasów lub Namiotów inaczej Sukkot lub święto Kuczek, nakazuje Żydom na czas święta zbudować szałas na tyle duży, aby pomieścić człowieka i stół. W czasie tego święta przepisy nakazują Żydom mieszkać i spożywać posiłki w szałasie. Trzy ściany muszą być pełne, a trzecia może być jedynie częściowa. Dach musi być wykonany tak, aby w nocy można było dostrzec przez niego gwiazdy. Kuczka musi więc stać pod gołym niebem. Na ziemiach polskich Żydzi kuczki budowali na balkonach. Takie można jeszcze zobaczyć w Izbicy. Wykładowi towarzyszyła prezentacja multimedialna, dzięki czemu słuchacze wszyscy mogli zobaczyć jak wyglądają tradycyjne świąteczne żydowskie potrawy, np. uszy Hamana czyli ciasteczka, które Żydzi jedzą w okresie święta Purim. To jedyne święto w czasie którego, wręcz nakazane jest spożywanie alkoholu. Żyd może całkowicie się upić, gdy mu się urodzi pierworodny syn lub raz w roku właśnie w czasie święta Purim.
Robert Kuwałek jest pracownikiem Działu Naukowego Państwowego Muzeum na Majdanku. W swoich badaniach koncentruje się głównie na historii Żydów Lubelszczyzny, ze szczególnym uwzględnieniem lokalnego kontekstu Zagłady. Jest autorem wielu publikacji na temat historii Żydów Lublina i Lubelszczyzny oraz wiceprezesem Towarzystwa Polsko-Izraelskiego w Lublinie. W latach 2004-2007 pełnił funkcję kierownika Muzeum – Miejsca Pamięci w Bełżcu, przygotowując jednocześnie pierwszą monografię poświęconą funkcjonującemu tam w okresie okupacji obozowi zagłady, wydaną w 2005 r. W 2010 r. ukazała się drukiem jego praca naukowa pt. „Obóz zagłady w Bełżcu”, będąca uzupełnieniem poprzedniej publikacji o wyniki kilkuletnich, dogłębnych badań naukowych przeprowadzonych w kraju i za granicą.