W okresie 22-26 kwietnia zamojscy strażacy odnotowali łącznie 21 zdarzeń z których 14 to pożary traw. Sama Wielkanoc była jednak spokojna, odnotowano tylko 1 niewielki pożar suchych traw przy ul. Legionów. Niemniej jednak w piątek 22 kwietnia strażacy z JRG Szczebrzeszyn prowadzili działania przy dwóch występujących po sobie poważnych zdarzeniach. Tuż przed godz. 21 w Bodaczowie doszło do zderzenia 3 samochodów osobowych, w wyniku czego jedna z osób została poszkodowana. Strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do 75 letniej pasażerki jednego z pojazdów, którą następnie przekazano służbom medycznym. Kolejne zdarzenia miało miejsce po godz. 22 w Rozłopach z niewyjaśnionych przyczyn doszło do zapalenia się stodoły. Pomimo szybko podjętych działań, budynku oraz ciągnika rolniczego (C 330) nie udało się uratować, częściowemu spaleniu uległy także dwa sąsiadujące budynki gospodarcze. Właściciel oszacował straty na 80 tys. złotych. W działaniach trwających niespełna 4 godziny wzięło udział 6 zastępów, 3 z JRG Szczebrzeszyn oraz OSP Niedzieliska, Źrebce i Sułów.
Tagipożar Straż Pożarna Zamość
Sprawdź również
„Mamy 4+” już z wypłatami
Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …