poniedziałek , 25 listopada 2024
Home / Wiadomości / W hołdzie poległym – Osuchy 1944-2010

W hołdzie poległym – Osuchy 1944-2010

Znajdujemy się na Zamojszczyźnie, gdzie jest taki region w Polsce, w którym, jak w soczewce,  skupiają się losy narodu i państwa. – mówił Jan Ciechanowski, p.o. kierownika  Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Ten region to Puszcza Solska, gdzie w czerwcu 1944 roku rozegrała się największa bitwa partyzancka II wś. W 66 rocznicę tamtych wydarzeń uczczono pamięć poległych.

Jak co roku, w ostatnią niedzielę czerwca, w Osuchach w gminie Łukowa odbyły się uroczystości patriotyczne przywołujące wydarzenia sprzed 66 laty. W czerwcu 1944 roku Niemcy przeprowadzili akcję „Sturmwind II”, która miała oczyścić zaplecze zbliżającego się frontu. W okrążeniu wroga znalazły się oddziały Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Do najcięższych walk doszło 25 czerwca 1944 r. pod Osuchami. Zgrupowanie dowodzone już wówczas przez Konrada „Wira” Bartoszewskiego podjęło próbę wyjścia z okrążenia. Udało się tylko nielicznym.  Zginęli prawie wszyscy dowódcy oddziałów. W miejscu krwawego boju obecnie jest cmentarz partyzancki, największy w Polsce i jeden z największych
w Europie. Spoczywa na nim 240 żołnierzy, 134 w bezimiennych grobach. Inni polegli pod Osuchami, których ciała zabrała rodzina, znajdują się na cmentarzach w całej Polsce.

O ważności bitwy pod Osuchami świadczy obecność tak wielu osób zarówno z kręgu władz państwowych jak i tych lokalnych. Na uroczystości osuchowskie w tym roku przybył wspomniany już Jan Ciechanowski, który zastąpił stałego uczestnika uroczystości Jana Krupskiego, który zginął tragicznie 10 kwietnia br. pod Smoleńskiem. Przybyła także Genowefa Tokarska, wojewoda lubelski, były władze samorządowe z Biłgoraja, Zamościa, Tomaszowa Lubelskiego, Suśca, Józefowa i wielu innych miejscowości. O uroczystościach pamiętali także mieszkańcy okolicznych wsi, którzy tłumnie zebrali się na placu przed Domem Kombatanta w Osuchach. Nie zabrakło także uczestników bitwy, którzy mimo wieku co roku starają się oddawać hołd poległym kolegom. Był m. in. Marian Witkowski „Witek”, Jan Buczek „Dąb” oraz Stanisław Kusy. W uroczystościach uczestniczyły także wdowy po poległych, a także ich dzieci. Aż z Sosnowca przyjechała córka Czesława Suchożebrskiego „Omegi” poległego pod Osuchami, która w chwili śmierci ojca miała 3 miesiące. Jego ciała wciąż nie odnaleziono.

Cieszy fakt, że zarówno we mszy św. jak i w apelu poległych na cmentarzu osuchowskim nie zabrakło młodzieży, nie tylko reprezentującej szkoły w pocztach sztandarowych, ale także zwykłych mieszkańców. To dowód na to, że pamięć o największej bitwie partyzanckiej II wś. będzie wciąż żywa i może patriotyzm jest wciąż pojęciem żywym, a także postawą, nawet w czasach wolności i niepodległości.

Sprawdź również

„Mamy 4+” już z wypłatami

Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close