Kilka dni temu Kamil Słomiany zdał maturę w I Liceum Ogólnokształcącym im. J. Zamoyskiego w Zamościu. Swoją edukację rozpoczynał w Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Turkowicach. – Od początku swojej edukacji interesowałem się historią, dużo czytałem – mówi Kamil. – Pasja historią dała mi bazę wyjściową do zainteresowania się naukami społecznymi. Trafiłem na znakomity grunt. Od pierwszej klasy w zamojskim liceum zainteresował się mną nauczyciel wiedzy o społeczeństwie, Zygmunt Kamiński, który w ubiegłych latach wychował liczne grono olimpijczyków. Takim olimpijczykiem chciałem zostać i ja. W stosunku do mnie prof. Kamiński ciągle podnosił edukacyjną poprzeczkę. Od „deski do deski” musiałem zapoznać się z literaturą naukową, która wychodziła ponad program nauczania, a traktowała m.in. o naukach społecznych, polityce, stosunkach międzynarodowych, prawach człowieka i Unii Europejskiej. Opłaciło się – opowiada Kamil. W trzeciej klasie został laureatem Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Unii Europejskiej. – Po Olimpiadzie w Pułtusku dwadzieścia siedem wyższych uczelni w Polsce zaproponowało mi indeks – mówi uczeń I LO w Zamościu.
W kwietniu Kamil powtórzył sukces z Pułtuska – w Toruniu, na XVI Olimpiadzie o Prawach Człowieka. Tam także wszystkie najlepsze uczelnie z kraju zaproponowały Kamilowi studia. – Teraz mam problem – mówi Kamil – bo mam do wyboru dalszą edukację na kilkudziesięciu polskich uczelniach. Decyzję muszę podjąć w czerwcu. Jestem przekonany, że po konsultacjach z rodziną, moim nauczycielem i kolegami, wybiorę uczelnię najlepszą. Przez najbliższe dwa tygodnie odpoczywam. Z kolegami na turkowickim boisku będę grał w piłkę nożną, bo sport, obok historii, to moja druga pasja.