piątek , 22 listopada 2024
Home / Wiadomości / Wojskowe szkolenia spadochronowe w zamojskim aeroklubie

Wojskowe szkolenia spadochronowe w zamojskim aeroklubie

Jeszcze do piątku na zamojskim niebie będziemy obserwować skoki spadochronowe żołnierzy z 2 Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego, z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa oraz z 9 Pułku Rozpoznawczego z Lidzbarka Warmińskiego.


Za całokształt szkolenia z ramienia 2 Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego odpowiada st. chor. sztab. Dariusz Sołtys, p. o. szefa sekcji zabezpieczenia spadochronowo-desantowego i pomocnika dowódcy. – Śmigłowiec z którego skaczemy to Mi 17 z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Łącznie w szkoleniu bierze udział ok. 45 żołnierzy, wliczając w to instruktorów którzy wykonują skoki, jak również całe zabezpieczenie medyczne, meteorologiczne, no i techniczne odnośnie samolotów. Jest to czysto wojskowe szkolenie, przygotowujące instruktorów do skoków z dużych wysokości – mówi st. chor. sztab. Dariusz Sołtys.

– Wybraliśmy Zamość ponieważ lotnisko jest w niewielkiej odległości od garnizonu hrubieszowskiego, nie ma ruchu lotniczego – komunikacyjnego, który niejednokrotnie na innych lotniskach uniemożliwia nam wykonywanie skoków z wysokości 4 tysięcy metrów, ponieważ wchodziliśmy w korytarz powietrzny. Tutaj takiego ruchu nie ma a współpraca z Aeroklubem Zamojskim zawsze nam się dobrze układała i potrafimy tutaj powiązać loty, które odbywają się i pracę lotniska łącznie z naszymi skokami. Chcielibyśmy podziękować władzom Aeroklubu. Nigdy nam nie odmawiają pomocy i udostępniają nam całą infrastrukturę, która jest potrzebna. W tym okresie kiedy my skaczemy, to nawet zwalniają proces swojego szkolenia, żebyśmy mogli normalnie wejść i wykonać swoje zadania. (..) W tym roku 2 Pułk rozpoczął skoki z wykorzystaniem spadochronów tandemowych, gdzie na jednym spadochronie leci skoczek i pasażer. Głównie chodzi o przetransportowanie sprzętu nadgabarytowego lub osób które samodzielnie nie mogą wykonywać skoków na dużej wysokości w rejon gdzie nie można się inaczej dostać niż na spadochronie.

– W dniu dzisiejszym jest zbyt niski pułap chmur, wiec skoki nie wyjdą, bo naszym zamiarem jest wykonywanie skoków z dużej wysokości powyżej 2 do 4 tysięcy metrów – dodaje Sołtys.

Fot. Joanna Giruć

Sprawdź również

„Mamy 4+” już z wypłatami

Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close