sobota , 23 listopada 2024
Home / Wiadomości / Wystawa w Sitnie za nami

Wystawa w Sitnie za nami

23. Wystawa Zwierząt Hodowlanych, Maszyn i Urządzeń Rolniczych w Sitnie przeszła do historii. Zdaniem zwiedzających – a było ich w tym roku ponad trzydzieści tysięcy – impreza zorganizowana była wyjątkowo dobrze i sprawnie. Po raz pierwszy nie było paraliżu na drogach, a to dzięki wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego, przygotowaniu wyjątkowo dużej liczby miejsc parkingowych i dobrej informacji.Na tej największej w województwie wystawie rolniczej każdy znalazł coś dla siebie. Rolnicy prezentowali na wybiegu krowy, owce, świnie. Były piękne konie, króliki, gołębie, kury i gęsi.

Obok bardzo nowoczesnych sprzętów, np. ciągników, maszyn rolniczych i samochodów osobowych, tym razem wyjątkowo dużo zaprezentowali producenci krzewów i kwiatów.

Dziś zamojska wieś nie różni się od wsi francuskiej czy nawet holenderskiej. Trudno nawet znaleźć zaniedbane obejście.

Od lat na wystawach w Sitnie dużym powodzeniem cieszy się konkurs „Agro Liga”. W tym roku konkurs wygrali Józef i Halina Grzybowie z Łukowej. Wystawa w Sitnie udowodniła, że przyszłość zamojskiego rolnictwa związana jest z rolnictwem ekologicznym i rozwojem agroturystyki. Rolnictwa uczyć się trzeba od najmłodszych lat. Udowodnili to „mali hodowcy”, uczestniczący w konkursie oprowadzania cieliczek. Nikt chyba nie miał wątpliwości – uczestnicy spotkania w Sitnie konkurs ten ocenili najwyżej, podobnie jak sponsorzy, którzy dla dzieci ufundowali wyjątkowo atrakcyjne nagrody. Z nagrodami wrócili do domu także laureaci Olimpiady Wiedzy i Rolnictwie i BHP oraz Konkursu plastycznego „Moja wieś w Unii Europejskiej – wczoraj, dziś i jutro”.

Wystawy w Sitnie mają specyficzny klimat. Można tam dobrze zjeść, kupić i ciągnik, kombajn, ale także kapelusz, gliniany garnek, miedzianą patelnię, oscypki. Zawsze są grabie, siekiery, środki ochrony roślin, kompozycje kwiatowe, są również: golonka, kiełbasa, napoje i lody. Jednym słowem – wszystko, co dla ciała, duszy i gospodarstwa rolnego jest potrzebne.

Dla jednych udział w wystawie to sposób na podnoszenie rolniczych kwalifikacji, m.in. podczas prezentacji, konsultacji, seminariów i spotkań ze specjalistami. Dla mieszkańców wsi przyjazd na wystawę do Sitna jest jedyną okazją, by dowiedzieć się, że rolnictwo to po prostu specjalistyczny przemysł, to nauka, ciężka praca i konieczność ciągłego podnoszenia kwalifikacji.

„Sitno” udowadnia, że na improwizację i bylejakość w polskim rolnictwie miejsca już nie ma.

Sprawdź również

„Mamy 4+” już z wypłatami

Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close