Szablę paradną, bagnet i kordziki z czasów II wojny światowej próbował przewieźć w kabinie ciężarówki 55-letni obywatel Ukrainy.
Broń skonfiskowali celnicy z Dorohuska.
Do zdarzenia doszło na drogowym przejściu granicznym w Dorohusku. Kierujący ciężarówką 55-letni obywatel Ukrainy nic nie zgłosił do kontroli celnej. Funkcjonariuszy zainteresowała jednak paczka, którą mężczyzna przewoził w kabinie. Po otwarciu pudełka celnicy zobaczyli białą broń z czasów drugiej wojny światowej: szablę, bagnet oraz trzy kordziki oddziałów szturmowych i lotnictwa III Rzeszy, stanowiące elementy umundurowania reprezentacyjnego.
55-latek wydał się zaskoczony zawartością paczki. Mężczyzna tłumaczył, że przesyłkę miał dostarczyć do Niemiec i nie wiedział, co jest w środku. Za dostarczenie militariów obiecano mu sto dolarów.
Kolekcja zamiast do niemieckiego odbiorcy trafiła do magazynu urzędu celnego, a przewożący ją obywatel Ukrainy usłyszał zarzut przemytu. Funkcjonariusze zajęli też 800 zł na poczet grożącej mężczyźnie kary grzywny.
Według wstępnych szacunków wartość rynkowa zatrzymanych przedmiotów przekracza 3 tys. zł. Pozostaje też kwestia ich ewentualnej wartości historycznej lub muzealnej, którą ocenią biegli – informuje podkom. Marzena Siemieniuk rzecznik prasowy.
Okoliczności zdarzenia bada Urząd Celny w Lublinie.