GazetaMiasta.pl Zamość, Tomaszów Lub., Hrubieszów, Biłgoraj wiadomości, wydarzenia i informacje
Podobne artykuły
Agencja filmowa Rock And Roll Production nakręciła spot reklamowego, którego scenografię stanowią piękne zabytki zamojskiego zespołu staromiejskiego. Tym razem kręcona jest reklama SKOKU Stefczyka. Twarzą filmu jest Artur Żmijewski, aktor teatralny i filmowy. – To nie jest mój pierwszy film reklamowy, zdarzyło mi się grać w reklamie dwukrotnie. Związałem się z tą instytucją finansową w wyniku pewnych propozycji i negocjacji, które trwały jakiś czas. Zamość to jedyne takie miasto w Polsce, dlatego tutaj jesteśmy. Tu jest po prostu pięknie, przestrzennie i jest fantastyczna atmosfera – powiedział Artur Żmijewski, krótko komentując swój udział w projekcie, w przerwie kręcenia spotu.
Jak się kręci w Zamościu? Nigdzie lepiej – mówi Piotr Mikołajczak, reżyser . Przyjechaliśmy tutaj w trybie awaryjnym, z powodu remontu Sandomierza, musieliśmy szybko zmienić lokalizację. To co nas tutaj spotkało to po prostu bajka. Przychylność Pana Prezydenta i całej jego ekipy. Otworzyli nam to miasto i plan filmowy powstał w dwa dni. Bez nich nie byłoby to możliwe. Zastanawialiśmy się dlaczego żaden serial nie został jeszcze tutaj zrobiony. Myślę, że wcześniej czy później trafią tutaj ekipy filmowe, ze względy na trzy rynki, które dają trzy, zupełnie inne lokalizacje i to jest fantastyczne, że nie musimy w ogóle budować scenografii. Już nawet ten prezent, że na środku rynku Solnego stoi oddział Stefczyka. Nasza scenografia powiedział, ktoś już tu tył przed nami. Zastanawiamy się czy nie przenieść się tutaj na stałe. Siłą tego Miasta są naprawdę ludzie.
Wśród tych ludzi są statyści z Zespołu Pieśni i Tańca Zamojszczyzna, którzy w ten sposób zbierają pieniądze na tegoroczny Eurofolk. – Czasy są trudne, kryzys dotyka wszystkich – nie tylko tych najbiedniejszych. Nie tylko pojedynczych ludzi, ale też władze powiatów, miast czy gmin. Nie widzę w tym nic zdrożnego, oczywiście lepiej by było, żeby można było dotować kulturę w inny sposób, żeby nie trzeba było do takich rzeczy się odwoływać. Ale w końcu też jesteśmy w pewnym sensie ludźmi do wynajęcia, ci którzy pracują w kulturze. Te sytuacje są jak najbardziej naturalne, a że utrudniają to trudno. Miejmy nadzieję, że to pójdzie ku lepszemu i za jakiś czas będziemy mogli funkcjonować w inny sposób – komentuje Artur Żmijewski.
I takim sposobem połączono kilka spraw na raz. Promocja dla Miasta Zamość, atrakcja dla miłośników Artura Żmijewskiego, radość mieszkańców, którzy brali udział w kręceniu spotu oraz pieniądze, które zebrali statyści z Zamojszczyzny na tegoroczny Eurofolk.
