Policjanci z Zamościa wyjaśniają okoliczności wypadku, który miał miejsce wczoraj na krajowej 17 w miejscowości Chomęciska Małe. W zderzeniu z tirem ucierpiał 12-letni motorowerzysta, który z poważnymi urazami trafił do szpitala w Lublinie. Chłopiec poruszał się jednośladem nie mając do tego uprawnień. Policjanci apelują o rozwagę i stosowanie zasady ograniczonego zaufania względem innych użytkowników dróg, a w szczególności do kierujących jednośladami.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj tuż przed godziną 13.00 w miejscowości Chomęciska Małe, na drodze krajowej nr 17. Do wypadku doszło w momencie kiedy kierowca tira, 36-letni ob. Ukrainy wyprzedzał motorowerzystę. 12-latek, mieszkaniec gm. Stary Zamość, kierując jednośladem z niewyjaśnionych przyczyn skręcił w lewo i uderzył w naczepę ciężarowego renault. Chłopiec z poważnymi urazami ciała przewieziony został do szpitala w Zamościu, skąd przetransportowano go do placówki medycznej w Lublinie. Jak ustalili policjanci, nastolatek nie miał uprawnień do kierowania tego rodzaju pojazdem.
Policjanci wyjaśniają szczegóły i okoliczności wypadku i apelują o rozwagę za kierownicą i stosowanie zasady ograniczonego zaufania w szczególności do niechronionych użytkowników dróg. Swój apel kierujemy również do rodziców, by interesowali się, czy ich dzieci jeżdżące jednośladami nie stanowią niebezpieczeństwa dla siebie i innych. To na rodzicach ciąży obowiązek dopilnowania, by młody człowiek posiadał odpowiednie uprawnienia do kierowania pojazdem, by jeździł w kasku i nie szarżował. Jeżeli dziecko nie ma uprawnień, rodzice powinni zabronić mu jazdy.