Hrubieszowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 29 i 31 lat, którzy w minioną sobotę weszli do jednego z domów na terenie miasta, podając się za funkcjonariuszy policji. Mężczyźni przeszukali budynek mieszkalny i samochód. Jak się okazało nie byli to prawdziwi policjanci? Po zatrzymaniu jeden z mężczyzn znajdował się w stanie nietrzeźwości, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Drugi 31-latek usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Za przywłaszczenie funkcji publicznej Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do roku.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. Nieznany mężczyzna zapukał do drzwi jednej z miejscowych posesji, kiedy właściciele wpuścili go do środka, mężczyzna poprosił o papierosy. Mieszkańcy posesji oznajmili, że nie mają papierosów, bo żaden z domowników nie pali. Następnie po chwili rozmowy mężczyzna dodał, że jest z policji i że niedługo będą mieli w domu rewizję. Za jakiś czas pojawiło się jeszcze dwóch mężczyzn, którzy podając się za policjantów, przeszukali dom oraz samochód właścicieli. Nie powiedzieli po co tak naprawdę przyszli ani co chcieli znaleźć. Nie podali także swoich danych, ani też nie wylegitymowali się.
Po całym zdarzeniu do Komendy Policji przyszła 48-letnia właścicielka posesji. Kobieta twierdziła , że zachowanie rzekomych policjantów wzbudziło jej podejrzenia. Poza tym miała wrażenie, że jeden z nich mógł być nietrzeźwy. Jak się okazało na miejscu, funkcjonariusze tutejszej jednostki nie wykonywali żadnych czynności tego dnia pod wskazanym adresem, a podający się za policjantów panowie nie byli funkcjonariuszami.
Zgłaszająca podała rysopisy wszystkich mężczyzn. Nazajutrz rano zatrzymano dwóch z nich. Jak się okazało jest to 29 i 31 letni mieszkaniec Hrubieszowa. 29-latek po zatrzymaniu znajdował się w stanie nietrzeźwości, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Drugi z mężczyzn był trzeźwy i usłyszał już zarzuty, do których się przyznał.
Za przywłaszczenie funkcji publicznej Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 1 roku.
EK.