Malarz dziecięcych snów – Janusz Stanny, pozostawił trwały ślad w naszej wyobraźni oraz odcisk swoich butów w Zamojskiej Ali Sław na ul. Grodzkiej. 26 sierpnia br. odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej z udziałem artysty.
Urodzony w 1932 r. mistrz polskiej ilustracji książkowej i prasowej. Uczeń Szancera i Tomaszewskiego, nauczyciel wielu pokoleń artystów. Zilustrował m.in. Biblię, „Pana Tadeusza”, „Don Kichota” i mnóstwo książek dla dzieci. Napisał trzy autorskie książki dla dzieci: „Kot i koń”, „Baśń o królu Dardanelu” i „O malarzu rudym jak cegła”. W BWA w Zamościu znajduje się ponad sto prac artysty. – Profesor od 1986 r. bardzo często bywa na plenerach organizowanych przez naszą galerię. Uświetniał plenery swoją obecnością i kierownictwem artystycznym – wyjaśnia Jerzy Tyburski, dyrektor BWA Galerii Zamojskiej.
Tradycyjnie, bohater uroczystości przyjechał bryczką przy akompaniamencie orkiestry dętej i stąpał po czerwonym dywanie w towarzystwie swojej córki. W charakterystycznym kapeluszu zrobił niesamowite wrażenie na publiczności. – Starszy pan w kapeluszu z uśmiecham na twarzy. Chyba nie może inaczej wyglądać artysta, który maluje dla dzieci – komentuje Katarzyna z I LO w Zamościu.
I publiczność nie zawiodła Pana Janusza: – Spodziewałem się takiego akurat idealnie przyjęcia, ponieważ zawsze wiem, że w Zamościu są przemili ludzie – opowiadał po uroczystości. A dlaczego Zamość? – Urzeka mnie pejzaż Roztocza, tutaj jest piękne światło. Zamość to miasto na skalę człowieka, tutaj człowiek nie czuje się zagubiony. Dlatego kocham Zamość.
I tak tego dnia Zamość na trwałe związał się z artystą. Z kim zwiąże się za rok i czy ta miłość będzie odwzajemniona – to na razie tajemnica. Janusz Stanny – jest czwartym bohaterem zamojskiej alei. W kolekcji mamy już odcisk buta Jana Machulskiego, Jana Ptaszyna Wróblewskiego oraz Krzysztofa Zanussiego. Fundatorami i organizatorami projektu są: PGE S.A., Urząd Miasta Zamość oraz BWA Galeria Zamojska.