piątek , 22 listopada 2024
Home / Sport / Zmagania S.W.A.M.P Team Poland

Zmagania S.W.A.M.P Team Poland

DSC03648_LargePolska mistrzem świata w piłce nożnej? Szansa jest, a piłkarze ciężko trenują. W pocie czoła i… z błotem na czole. 19 czerwca 2011 w Krakowie na „Estadio SWAMP Nou” Błotna Reprezentacja Polski po raz pierwszy zagrała oficjalny mecz. Przeciwnikiem była drużyna kierowana przez Bartłosza Węglarczyka – prezentera „Dzień dobry TVN” złożona z kibiców i przyjaciół reprezentacji. W drużynie wystąpił jako napastnik Tomasz Pakuła z Krasnobrodu. To był jeden z najzacieklejszych meczów w historii piłki nożnej w… błocie.
Polacy są na ostatniej prostej przygotowań. Reprezentacja Polski składa się z 10 Krakowian. Na co dzień pracują m.in. w telewizji, w firmie telekomunikacyjnej, są łowcami talentów. Niedługo odlatują do Szkocji, gdzie w Edynburgu zostaną rozegrane oficjalne mistrzostwa świata Swamp Soccer World Cup 2011 (25 i 26 czerwca). W imprezie weźmie udział ponad 50 ekip z całego świata. Oprócz Polaków spodziewani są m.in. Anglicy, Szwedzi, Szwajcarzy, Rosjanie, a nawet Chińczycy. Rywalami Polaków w grupie eliminacyjnej będą Anglicy (Smack my pitch up), Norwegowie i Ukraina (Shaggedher Dontask).
Mecz rozegrany na boisku przy zalewie Zesławice zakończył się wynikiem 3:1 (3:0). W pierwszej połowie dominowała jednogłośnie Błotna Reprezentacja, która strzeliła 3 gole – co mogło wróżyć łatwy dla reprezentantów Polski mecz w drugiej części gry. Jednak podopieczni Węglarczyka oswoili się z bieganiem po błocie i nawiązali równorzędną walkę, czego zwieńczeniem była bramka strzelona przez Piotra Guję. Można napisać, że okrzyk i hasło drużyny gości „Oj tam, oj tam” przyniosło chwałę obydwu ekipom kopiącym futbolówkę w błocie.
Zmagania S.W.A.M.P Team Poland (tak brzmi nazwa kadry) obserwowało kilkadziesiąt osób. Po meczu nie zabrakło skoku „na klatę” w błoto, a piłkarze próbując „doprać się”, wykąpali się w pobliskiej rzece. Dla kibiców przygotowano „sektor rodzinny”, w którym można było zjeść kiełbaskę z grilla – czasami trzeba było być ostrożnym, by nie wylądował na niej błotny deszcz.  
– Cieszę się z zaproszenia Błotnej Reprezentacji Polski do Krakowa. Publiczne taplanie się w błocie wywołało sporo radości nie tylko u mnie, ale i zawodników drużyny w której zagrałem, jak również reprezentacji. Przez cały czas trwania niedzielnego spotkania przez czerń błota przebijała się biel zębów w uśmiechu. Miałem też swoją okazję do strzelenia gola, ale po uderzeniu z przewrotki piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Piłka błotna może być fajną formą relaksu, fajną zabawą i miłym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a może przy okazji piłkarze osiągną jakiś sukces…  – powiedział po meczu Tomasz Pakuła.    
Niestety reprezentacja nie zawsze może znaleźć drużynę sparingową, która sprawdzi ich formę.
– Pojedziemy do Szkocji bez wielkiego doświadczenia, ale z optymizmem. Chcemy przełamać klątwę reprezentacji Polski, która ostatnio odpada po trzech pierwszych meczach – zapowiada obrońca reprezentacji Piotr Danek.
W Polsce istnieją jedna lub dwie drużyny błotne. Możliwe, że po mistrzostwach kondycję biało-czerwonych sprawdzi drużyna z… Roztocza! W Krasnobrodzie i okolicach trwają rozmowy nad założeniem drużyny piłki nożnej błotnej.
– Po wizycie w Krakowie koledzy nieustannie namawiają mnie do założenia drużyny. Wczoraj grałem w sparingu, a dzisiaj mam już 6 osób chętnych do gry, w tym dwie kobiety. Zobaczymy, co wyjdzie z rozmów. W każdym razie mogę powiedzieć, że szukamy sponsora, który użyczy nam kawałka łąki – najlepiej blisko Wieprza. Nazwa drużyny jest do wzięcia! Jeżeli ktoś chciałby zagrać w drużynie proszę o kontakt ze mną (tomekp26@op.pl). Do uprawiania tego sportu nie potrzeba specjalnych kwalifikacji. Wystarczy szczera chęć taplania się w błocie i najlepiej korzenie z Roztocza! Może zdobędziemy kiedyś tytuł mistrza Polski? – zachęca Pakuła. Piłka nożna błotna, zwana także bagienną (Swamp Soccer), to coś więcej, niż aberracja kilku sympatyków piłki kopanej. To już w pełni uformowana dyscyplina. Zasady błotnej piłki nożnej opatentowano w 1998 roku w Finlandii. Biegacze narciarscy latem trenowali swoją dyscyplinę w błocie i wpadli na pomysł, by urozmaicić ćwiczenia o gierkę z piłką. Zabawa sprawiała im tyle radości, że postanowili ją spopularyzować. Pomógł im w tym Jyrki Vaananen, organizator przeróżnych happeningów i imprez masowych, który stworzył pierwszy turniej Swamp Soccera. W 1998 roku, w drugiej imprezie piłkarskiej w błocie wzięło już udział 13 zespołów. Pięć lat później rozegrano pierwsze Mistrzostwa Świata, w których wzięło udział 260 zespołów. Dzisiaj turnieje Swamp Soccera rozgrywane są w Rosji, Holandii, Brazylii, Szwecji, Islandii i Wielkiej Brytanii. Gra się po sześciu (w tym bramkarz) 2 x 12 minut z 10-cio minutową przerwą. Rzuty wolne, karne i auty wykonywane są poprzez podrzucenie piłki ręką i kopnięcie nogą. Coś dla tzw. „sępów” – nie ma spalonego. Jeżeli ktoś zgubi buta, musi opuścić pole gry, a zmienia go inny zawodnik.
“Niektórzy twierdzą, że polska piłka to bagno. Nie zgadzamy się z tym twierdzeniem, ale jeżeli to prawda, to jesteśmy faworytami!” – piszą reprezentanci na swojej oficjalnej stronie. Więc być może jeszcze tego lata Polska będzie mistrzem świata!

DSC03577_Large

DSC03577_Large

DSC03645_Large

DSC03646_Large

DSC03652_Large

DSC03663_Large

DSC03673_Large

DSC03718_Large

DSC03678_Large

Sprawdź również

V Memoriał Zdzisława Strzemiecznego

Uczniowski Klub Sportowy „Azymut” Siedliska i Gmina Zamość, serdecznie zapraszają do wzięcia udziału w zawodach …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close