W tym roku obchody Święta Niepodległości we Lwowie miały szczególny charakter, zbiegły się bowiem z 90. rocznicą odznaczenia miasta Krzyżem Virtuti Militari za zasługi dla polskości tego grodu. Uroczystości z udziałem bardzo licznej grupy lwowian i kresowian z całej Polski rozpoczęły się we lwowskiej Katedrze Mszą św. celebrowaną przez abp. lwowskiego Mieczysława Mokrzyckiego.
Zamojsko-lubelską delegację liczącą ponad 50 osób tworzyli: członkowie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, pracownicy Biura Turystycznego „Quand” – organizatora wyjazdu do Lwowa oraz poczty sztandarowe szkół im. Orląt Lwowskich z Krasnegostawu, Tomaszowa Lubelskiego i Urzędowa.
Wśród kilkudziesięciu delegacji z Polski, grupa zamojsko-lubelska była bardzo rozpoznawalna – wszyscy mieli piękne biało-czerwone kotyliony z różą. Podczas manifestacji na Cmentarzu Orląt Lwowskich z udziałem konsula generalnego RP we Lwowie Grzegorza Osuchowskiego delegacje złożyły na płycie „Nieznanego Żołnierza” wieńce i kwiaty, na grobach „Orląt” zapłonęły znicze. Wzruszającym akcentem manifestacji było spontaniczne odśpiewanie hymnu „Boże coś Polskę”, wielu zebranym popłynęły łzy. Za udział w obchodach Święta Niepodległości we Lwowie podziękował Emil Lepowicz, prezes Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, który powiedział m.in. – Jesteśmy Wam wdzięczni, że pamiętacie o nas, że w takim dniu, jak dziś, jesteście z nami. Zawsze byliśmy i będziemy Polakami. Zawsze słowa „Bóg, Honor i Ojczyzna” były i są dla nas, tutaj, we Lwowie i na Kresach, celem nadrzędnym. Podzieliła nas granica, ale nie podzieliła naszych polskich korzeni i naszego patriotyzmu wobec Ojczyzny. Tutaj, na Kresach, dumni jesteśmy, że jesteśmy Polakami.
Wzruszające było też odśpiewanie przy grobie Marii Konopnickiej „Roty” – wspólnie z zamojską grupą „Rotę” śpiewali turyści z Wrocławia, Częstochowy, Gdańska, ziemi olsztyńskiej, Poznania. Zamojska delegacja złożyła wieńce także na cmentarzach: Łyczakowskim, Janowskim i Wzgórzach Wileckich – miejscu rozstrzeliwania profesorów lwowskich. Dzięki m.in. Czytelnikom naszej gazety na setkach polskich grobów we Lwowie zapłonęły znicze pamięci. Za przekazane znicze serdecznie dziękujemy. W Państwa imieniu 11 listopada br. zapaliliśmy je na polskich grobach we Lwowie.