sobota , 27 lipca 2024
Home / Turystyka / Wędrówki z Łosiewiczem / Spacer z Leśmianem

Spacer z Leśmianem

Brama na dziedziniec hotelu Centralnego
W Zamościu, podobnie jak w Hrubieszowie, ciągle istnieją obiekty, które poeta odwiedzał lub mijał podczas pobytu w mieście – można pospacerować ulicami, którymi musiał czasem chodzić. Poniżej propozycja takiego spaceru „szlakiem Leśmiana” po Zamościu. Wychodząc z Domu Centralnego, poeta zapewne czuł intensywny zapach kawy, „wypływający” z restauracji „Centralka”.

Czasami, pewnie po długich wieczorach (kończących się często nad ranem) musiał skusić się na filiżankę aromatycznego napoju, a po niej ruszał do pracy. Dziś, gdy przechodzimy ulicą Żeromskiego, widzimy szyldy „Notariusz”, wszak stąd blisko już do sądu. W mieście Bolesław Leśmian był znany jako notariusz, najpierw w 1922 roku w Sądzie Pokoju, potem w Sądzie Grodzkim zajmował się poświadczeniami dokumentów. Wielu z zamościan posiada jeszcze w szafach kopie testamentów z pieczątką oraz podpisem jednego z najsłynniejszych poetów polskich, pewnie nie wiedząc o tym.

Po pracy (niezwykle go nużącej) w gmachu dawnego pałacu do dziś ciągle użytkowanego jako sąd, mógł ruszać spacerkiem wzdłuż ulicy Akademickiej, zerkać na tablicę poświęconą Szymonowi Szymonowicowi. Sam był przecież jednym z uczestników zjazdu, podczas którego  odsłonięto tablicę poświęconą nauczycielowi Tomasza Zamoyskiego i autorowi słynnych sielanek. Pozował Leśmian do zdjęcia, jakie zostało zrobione przy schodach gmachu od strony parku, w czasie zjazdu; obok niego widać znajomych skupionych w Klubie Przyjaciół Książki.

Ulicą Akademicką dochodziło się do bramy Parku Miejskiego, która w czasach Leśmiana, tak jak i dziś, była początkiem prostej, długiej alejki. Przy parku, w ogrodzie zoologicznym prowadzonym przez Stefana Milera, nauczyciela gimnazjum, lubił odpoczywać. Dziś nie ma śladu po ogrodzie, bo ZOO znajduje się już w innym miejscu. Podziwiał Leśmian zabawy z niedźwiedziem czy kolorowe ptaki, jak wspomina jego córka.

W czwartki Leśmian miał okazję słyszeć zgiełk targu na Rynku Solnym. Być może patrzył tu na jakiegoś garbatego człowieka, który stał się podmiotem lirycznym wiersza „Garbus”. Przy Rynku Solnym można zobaczyć rzeźbę z drewna – jest to  właśnie „Garbus” z wiersza Leśmiana zaczynającego się słowami:

,,Mrze garbus dosyć korzystnie:

W pogodę i babie lato”.

Tak też ten zamojski garbus patrzy z pozycji leżącej, przyduszony przez garb do trawnika, na bruk ulicy, czasem dzieci przysiądą na garbusie, lecz to mu nie przeszkadza …

W niniejszym artykule chciałem przypomnieć parę obiektów związanych z poetą. Warto bowiem o poecie mówić i pisać jako o wyjątkowym mieszkańcu miasta. Choć miasta Zamościa nie lubił…, to właśnie tu miał oddanych przyjaciół, którzy często ratowali go z różnorakich opresji i to tu narodziła się duża część jego poezji. Warto więc o Leśmianie mówić jak najwięcej i jak najwięcej robić, aby wypromować jego poezję, a przy tym nasze miasto. Wszak Chopin urodził się tylko w Żelazowej Woli, niecałe pół roku później rodzina wyprowadziła się do Warszawy, a wszyscy przecież kojarzą Żelazową Wolę z Chopinem. Oczywiście, wiemy, iż nie ma w naszym mieście pomnika Leśmiana. Projekt, który wygrał w konkursie na pomnik, jest często krytykowany, niebezzasadnie, nie wiadomo też, kiedy doczeka się realizacji. Natomiast w Hrubieszowie już od zeszłego roku, w parku naprzeciwko pomnika Bolesława Prusa znajduje się kamień z tablicą poświęconą Leśmianowi. W Zamościu pojawiła się ostatnio koncepcja utworzenia muzeum poświęconemu Leśmianowi. Oby ten pomysł doczekał się poparcia władz i konsekwentnej realizacji – tego właśnie życzę pomysłodawcom.

Sprawdź również

rezerwat_szumy_nad_tanwia

Rezerwat nad Tanwią

Rezerwat nad Tanwią (do którego doszliśmy w czasie ostatniej wędrówki), ma powierzchnię 41 hektarów i …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close