W miniony weekend Biłgoraj i jego okolice przeżyły prawdziwy szturm maszyn. Był ryk silników i zapach spalonej gumy. 11 lipca br. dobiegł końca 8. już Ogólnopolski Zlot Motocykli ROZTOCZE – Biłgoraj 2010.
Zlot motocyklowy ma swoją bazę w ośrodku w Woli Dużej, jednak mieszkańcy Biłgoraja mogą podziwiać większość maszyn podczas corocznego przejazdu motorów ulicami miasta oraz późniejszej prezentacji na placu przed Urzędem Miasta. W tym roku pogoda była przychylna organizatorom. W samo południe 10 lipca br. pojazdy wypełniły całą przestrzeń przed biłgorajskim magistratem. Każdy, kto chciał zobaczyć wszystkie możliwe marki oraz modele motocykli, w sobotnie południe miał taką okazję. A chętnych nie brakowało.
W sobotę od godz. 17.00 na uczestników zlotu w bazie imprezy czekały różnego rodzaju atrakcje, zarówno muzyczne, jak i konkursy przygotowane przez organizatora – Automobilklub Biłgoraj. Zdania na ten atrakcyjności i dobrego przygotowania wydarzenia są jednak podzielone. – Wśród moich znajomych panuje niesmak z powodu choćby cen: 40 zł od motocyklisty i 25 od pasażera to stanowczo za dużo. W tym mieściły się: obiad, naklejka i metalowy znaczek – a to raczej za mało, biorąc pod uwagę ceny, tym bardziej że, jak można było zauważyć, każdy i tak kursował do oddalonego o 3 km Biłgoraja, aby kupić coś do jedzenia. – mówi Sławek z Biłgoraja. Inaczej na temat organizacji zlotu wypowiada się Ewa z Zamościa – Jesteśmy już czwarty raz w Biłgoraju na zlocie. Organizatorzy zawsze stoją na wysokości zadania. Cały ośrodek w Woli Dużej, organizacja zaplecza kuchennego, msza i cały plac, parking dla motocykli – to jest dobrze zrobiona impreza.
Wydarzenie, które początkowo było lokalnym spotkaniem pasjonatów motoryzacji, obecnie urosło do rangi nie tylko ogólnopolskiego, ale także międzynarodowego spotkania miłośników dwóch kółek. Jak informują organizatorzy, na tegorocznym zlocie zarejestrowało się ponad 600 motocykli. Jest to dotychczasowy rekord. Co roku impreza zdobywa nowych fanów, którzy chętnie przyjeżdżają w letni weekend do Ośrodka Rekreacyjnego w Woli Dużej koło Biłgoraja. Opustoszały przez cały rok teren PKP na trzy dni zamienia się w prawdziwe miasteczko motocyklowe. – Takie zloty, jak ten, są okazją do spotkania, do wymiany doświadczeń, zwyczajnie do pogadania o motocyklach, ale i czasem też poznania opinii na temat motocykla, który się zamierza kupić – mówi Sławek
Tegoroczny zlot dobiegł już końca, jeszcze w niedzielę, 11 lipca br., w godzinach popołudniowych gdzieniegdzie słychać było głośniejszy niż zwykle ryk silników motocykli. Jednak pasjonaci dwóch kółek spotkają się z pewnością o tej samej porze za rok w Woli Dużej koło Biłgoraja na 9. Ogólnopolskim Zlocie Motocyklowym.